III Rp właśnie dogorywa. I ze świecą szukać takich, którzy jeszcze parę lat temu przewidywali by taki scenariusz. Rok 2015 to przecież klęska reprezentantów tego systemu. Najpierw zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, a niedługo później zwycięstwo PIS w parlamentarnych. Gdy dodamy do tego jeszcze znaczący procent tych głosujących na Kukiza, to wszystko staje się jasne i klarowne. W roku AD 2015, III RP otrzymała od Polaków „ klasycznego kopniaka w zadek”. I w moim najgłębszym przekonaniu mają oni obecnie powody aby sobie z tego powodu szczerze gratulować, i z optymizmem patrzeć w przyszłość.
W obecnej sytuacji nie dziwi mnie wcale cały ten rejwach, medialny jazgot mainstreamowych mediów, oraz protest wypasionych przez system różnego rodzaju „ tłustych misiów”, a wraz z nimi zwykłych wyznawców podatnych na tłoczoną od wielu lat propagandę, którzy pod sztandarem najjaśniejszej, wyżej już wymienionej III RP, z wielką troską o demokrację, próbują de facto obalić demokratycznie wybrane władze. W przypadku wypasionych przez system „tłustych misiów” owa reakcja nie powinna nikogo dziwić, bo jak to gdzieś ktoś trafnie ujął, naturalną reakcją na zabranie koryta jest kwiczenie. Odcięcie od apanaży państwowych musi boleć, stąd cała histeria, że demokracja w Polsce jest zagrożona.
Osobiście, nie przykładam do tego większej wagi. Nie sądzę aby Polacy w obecnej sytuacji dali się ponownie oszukać, dać się skusić „dobrodziejstwom” III RP. i obalać tych co pragną im owych dobrodziejstw oszczędzić. Wszczynać rewolucję i masowo ramię w ramię z „tłustymi misiami” powracać do tego co było. Można zaobserwować zjawisko wręcz odwrotne, pewien rodzaj wyraźnego przebudzenia w narodzie, świadomość, że III RP to zły system dla Polski, gdzie większość spraw od jego zarania nie przebiegała właściwie. Począwszy od grzechu pierworodnego, czyli, wyznaczenia grubej kreski przez elity wobec establiszmentu komunistycznego, poprzez nierozliczone afery gospodarcze, oraz wiele innych patologii, powodujących, że życie w tym systemie u ludzi świadomych w jakim świecie żyją często było nieznośne.
Narastające przebudzenie przebudzenie w narodzie cieszy zwłaszcza, że ma również miejsce wśród młodego pokolenia. Jak sądzę, niebagatelną rolę w tym co obserwujemy ma zwrot młodego pokolenia Polaków ku patriotyzmowi. Mgliste pojęcie tożsamości europejskiej serwowane z uporem przey media III RP, napotyka tutaj na zdecydowany opór. Młode Polki i Polacy coraz częściej dostrzegają, że nie muszą się na nikogo oglądać, że Polska tradycja i historia, jej bohaterowie, to bardzo dobre podwaliny do budowania własnej tożsamości, i nie potrzeba nam w tym przypadku żadnych sztucznych tworów. Cieszy też to, że zaczynają oni mieć najzwyczajniej wyje....e, jak to się teraz mówi, jak nas opisuje prasa na Zachodzie, bo ten czy tamten funkcjonariusz medialny, czy poza medialny, doniósł, że demokracja w Polsce zagrożona.
Odkąd „internety” zaczynają przejmować przejmować główną rolę informacyjną w społeczeństwie, pole rażenia propagandy III RP. znacznie się zawęża. Swoją pomysłowością internauci walczący z systemem znacznie się przysługują aby go obalić. Mistrzowie krótkich ripost w mediach społecznościowych, twórcy zabawnych memów, blogerzy i komentatorzy, wszyscy dokładają swoją cegiełkę do tego aby odstawić III RP. tam gdzie jej miejsce, czyli na śmietnik historii. Zresztą, w zestawieniu z pomysłowością chociażby takich twórców satyrycznych memów, ukazujących w zabawny sposób system i jego przedstawicieli, dajmy na to tacy wyrobnicy z Wyborczej, to amatorzy bez twórczej inwencji. W tym małym zestawieniu widać chociażby gdzie mieści się prawdziwy duch narodu i na kogo warto postawić.
